Strony

czwartek, 21 listopada 2013

Podsumowanie rundy jesiennej w naszym wykonaniu

Na wstępie trzeba zaznaczyć,że wyjazdy na mecze "u siebie" w oddalonej o około 50 km Poniatowej
były organizowane na ciekawsze mecze,jednak na każdym meczu obecne były pojedyncze osoby od nas.

Pierwszy mecz w Poniatowej w tej rundzie ,to spotkanie derbowe z Chełmianką.
Już dwa tygodnie wcześniej zaczeliśmy mobilizację.Na mieście pojawiły się plakaty i transparenty,w internecie grafiki i
zapowiedzi.Mobilizacja przyniosła efekt i ostatecznie do Poniatowej dociera 130 żółto-niebieskich
(w tym gościnnie 16 kibiców Broni Radom-dzięki!).Na płocie zawisły 4 flagi (reprezentacyjna,Ś.P. Adaś,mała  narodowa i Hamburk). Na mecz docieramy lekko spóźnieni ,jednak wejście na sektor przebiegło bardzo szybko i praktycznie parę chwil później mogliśmy zacząć doping.Derby jak derby,dużo wrzutów po obu stronach.Chełmianki na tym meczu ponad 80 plus około 40 Motor i 32 Górników.Droga w obydwie strony ze sporym wahadłem.


Kilka dni po derbach kilkunastu osbom od nas przyszły wezwania na psiarnię w związku z "Zakłócaniem porządku poprzez głośne wykrzykiwanie wulgarnych słów pod adresem drużyny przeciwnej,co stanowi czyn chuligański". Krótko mówiąc czworonogi nie mając do czego się przyczepić,chcą narobić nam przypałów za bluzgi.Ot taki kaprys milicji.




Następnym meczem na który pojechaliśmy było spotkanie z Hetmanem. Do Poniatowej dociera 70 kibiców Avii. Hetmana na tym meczu według nich samych 120 głów.Na płocie ląduje 5 flag (ULTRAS,mała narodówka,MFSU,Naughty By Nature i Ś.P. Adaś).Podczas meczu dużo bluzgów. Piłkarze wygrywają 6:0 i w dobrych humorach wracamy do Świdnika. Podróż w obydwie strony z ogonem.



26 października wypadł nam mecz z radzyńskimi Orlętami. Nas 50 głów ,kibiców Orląt tyle samo.Na płocie wisi jedna flaga(Ś.P.Adaś). Mecz bez historii.

Tydzień później udajemy się do oddalonego o 255 km Sanoka.Na zbiórce dowiadujemy się,że nie wypalił nam transport,ale ponad godzinę później udaje nam się zorganizować busa,więc wyruszamy ze Świdnika ze sporym opóźnieniem.Większość trasy jedziemy bez wąsów. Niedaleko Rzeszowa dogania nas auto świdnickiej kryminalnej. W tym momencie wiadomo już było,że na żadne atrakcje tego dnia nie możemy już liczyć.Swoją drogą krymuchy musiały nieźle zapierdzielać,bo czasu w jakim udało im się przemierzyć taki kawał nie powstydzili by się kierowcy Formuły 1 :)


Na mecz docieramy w 70 minucie meczu w 24 osoby (23 busem+jeden fanatyk przebywający akurat w Sanoku).Przez 20 minut jedziemy z dobrym jak na tę liczbę dopingiem.Stali w młynie jakieś 70 głów.
Powrót z ogonem.


Ostatni wyjazd rundy w Poniatowej przypada nam na mecz z Resovią. Mobilizację na ten mecz zaczynamy jakieś 2 tygodnie wcześniej. Plakaty,transparenty i zapowiedzi po raz kolejny przyniosły efekty! Na meczu obecnych jest 140 żółto-niebieskich z 6 flagami (Ś.P. Adaś,Ś.P. Szurek, Naughty By Nature,Lokalni Patrioci Lotniczego Miasta,mała narodówka i Hamburk). Z naszej strony dobry doping. Resovii na tym meczu około setka,wszyscy w biało-czerwonych czapkach.
Warto wspomnieć,że flaga Naughty By Nature zawisła pierwszy raz po wielu latach nieobecności.Jest to najstarsza wersja flagi NBN,pamiętająca jeszcze lata 90-te. Znalazła się ona u jednego z fanatyków. Zawisła po raz ostatni.













Oprócz swoich meczów jesteśmy obecni gościnnie z kibicami Broni na ich wyjeździe w Tomaszowie Mazowieckim w 19 osób.

Na marszu Niepodległości obecne 54 osoby.















Mecze kadry: Anglia-Polska 25 osób (głównie emigracja).
Polska-Czarnogóra 14 osób.


piątek, 26 lipca 2013

Kolejny sezon,kolejne mecze,kolejne przygody!

  Sezon ogórkowy trwa.Nic ciekawego pod względem kibicowskim się nie dzieje. Jak zwykle w przerwie między rundami. W tym roku jednak przerwa między rozgrywkami była krótka,więc pora na małą zapowiedź sezonu.
Nie będę jednak pisał o przygotowaniach piłkarzy,ich sparingach czy nastawieniu. Po niezłym poprzednim sezonie pod względem kibicowskim ( niżej podsumowanie) przyszedł czas na kolejny,zapowiadający się dosyć ciekawie :) .Do naszej ligi dołączyły takie m.in. takie ekipy jak Hetman Zamość , JKS Jarosław i Resovia. Nie można zapomnieć także o pozostałych meczach,więc zaczynamy już mobilizację na wyjazd do Poniatowej na mecz z Chełmianką!

Tak jak w poprzednim sezonie większość wyjazdów będzie autokarowych. W tym na mecz z Chełmianką.Niebawem w internecie pojawią się wzory plakatów,grafik i zapowiedzi ,więc już teraz możemy zacząć mobilizować się na ten mecz.Wiadomo ,termin meczu (15 sierpnia, 17:00) nie jest może wymarzonym dniem ze względu na wakacje,ale mimo to wierzę,że potrafimy zebrać się na wyjazd całkiem dobrze ilościowo. Stać nas spokojnie na dobre wyjazdy ,więc mamy najlepszą okazję by tego dowieść.



Co tu więcej pisać,śledźcie Hbknews na bieżąco!

czwartek, 4 lipca 2013

Podsumowanie rundy w naszym wykonaniu

Orlęta Radzyń Podlaski-Avia Świdnik 16.04.2013 r
Na pierwszy wyjazd w rundzie wybieramy się autokarem i furą w 58 osób.

Avia Świdnik-Tomasovia Tomaszów Lubelski 20.04.2013 (Poniatowa)
Do Poniatowej wybieramy się autokarem ( +/- 50 osób) ,na miejscu dołączają do nas osoby ,które jechały na własną rękę,
więc stajemy na sektorze w jakieś 60-65 osób.Na początku drugiej połowy pokazujemy oprawę na którą składa się trans
w barwach ,pasy materiału i balony.


Stal Kraśnik-Avia Świdnik 28.04.2013r.
W kraśniku melduje się 34 żółto-niebieskich ,wywieszamy jedną flagę oraz trans dotyczący ŁKSu.

Stal Sanok-Avia Świdnik 4.05.2013r.
Na najdalszy wyjazd wybieramy się w 15 osób. Pozdrużujemy furami. Dojeżdzamy na drugą połowę spotkania.Dostajemy od Stali propozycję sparingu
(9x9) ,przystajemy i przegrywamy.Wszystko odbyło się honorowo.

Avia Świdnik-Orlęta Łuków 25.05.2013r. (Poniatowa)
W Poniatowej pojawiamy się w około 70-80 osób.Podróżujemy dwoma busami i autami.Gościnnie 5 chłopaków z Broni Radom.


Avia Świdnik-Stal Mielec 14.06.2013r. (Poniatowa)
Tego dnia Avię dopinguje około 45 fanatyków.Na meczu oprawa ,która miała być pokazana trzy tygodnie wcześniej na meczu
z Orlętami Łuków. Niestety nie wyrobiliśmy się czasowo.
Na prezentację składał się trans z napisem " Never Be Normal" ,do tego postać szaleńca w kaftanie bezpieczeństwa i
żółto-niebieskie szarfy. Całość wyszła przyzwoicie.



W czasie rundy mieliśmy dwie walki.Wspomniana wcześniej walka ze Stalą Sanok (9x9 ) porażka,oraz sparing z Chełmianką
(10x10) do 20 roku życia. Po dobrej około minutowej walce nasza porażka.Wszystko odbyło się honorowo.

niedziela, 9 czerwca 2013

Jesień 95'



MOTOR LUBLIN - AVIA ŚWIDNIK

120 osób + 6 osób z GKS Katowice, Motoru ok. 250. Po meczu atakują nas, gdy my stajemy to i oni stają, potem wkraczają psy.

LUBLINIANKA LUBLIN - AVIA ŚWIDNIK

Nas 80, Motoru ok. 30, Lublinianki 15. Non stop wyzwiska, 2 osoby od nas skręcone (mieli ze sobą kosy).

STAL STALOWA WOLA - AVIA ŚWIDNIK


Nas 18, defekt busa i zdażyliśmy na 20 minut końca. Pogoniliśmy ok 50-60 dzieciaków. Przy bramie jeden z nas traci szal Polonii (zabierają mu zza krat).

POLONIA WARSZAWA - HETMAN ZAMOŚĆ


Nas 3, Hetmana 0, przed meczem 5 z KSP, 12 z Avii i ok. 100-200 z Cracovii atakuje policję podczas barażu o II ligę (Jeziorak - Radomiak). Dwa kaski zdobyte, później 3,5 godziny na komendzie. Cracovia nie dojechała do Białegostoku.

GKS KATOWICE - RAKÓW CZĘSTOCHOWA


Nas 14. Rakowa 200 może 250. Na dworcu tracą kilka szali a pod bramami lekko goni ich GKS. Pod koniec meczu małe pałowanie w sektorze Rakowa.

GÓRNIK JAWORZNO - RUCH CHORZÓW


Nas 8+10 z GKS + 30 z Górnika i Victorii. Gonimy i oklepujemy 20 z Fabloka.

GKS KATOWICE - WIDZEW ŁÓDŹ


Nas 9, Widzewa ok.350. Widzew podobno traci kilka szali.

LUBLINIANKA LUBLIN - POLONIA WARSZAWA


Nas ok. 25, KSP ok. 30, Cracovii ok. 45, Motoru ok. 50-70. My + 25 z Cracovii zajeżdżamy na 25 minut końca. Atakuje nas ok. 30 z Motoru z rympałami, ale szybko ich gonimy. Cracovia traci szyby (2) w samochodzie osobowym. Na meczu Motor próbował ukraść flagę, ale bez skutku.

HUTNIK WARSZAWA - MOTOR LUBLIN

Byłem też na meczu Hutnik Warszawa - Motor Lublin, gdzie razem z kilkoma osobami z KSP wybiliśmy 3 szyby w autokarze Motoru, potem ok. 2,5 godziny na komendzie. motoru ok. 30 mieli 2 flagi i 4 razy coś zaśpiewali.

autor: Arkadiusz G.

źródło: Młyn, Nr. 1., Krosno 1996., s. 15-16.

sobota, 25 maja 2013

Avia - Orlęta Łuków

Do Poniatowej docieramy pod koniec 1 polowy głownie z winy policji która prowadź nas tylko sobie znanymi drogami do tego 2-krotnie gubiąc się i zmuszeni byliśmy zawracać (trzeci raz w drodze powrotnej w Bełżycach znów źle skręcili). Debiut zalicza nowa flaga "ULTRAS" wykonana przez Nas samych. Nas 75 osób plus gościnnie auto chłopaków z Broni Radom. Po dobrej grze piłkarze wygrywają 5 : 1. I w dobrych nastrojach wracamy do domu. Poniżej jedno zdjęcie, więcej zdjęć znajdziecie w galerii.

Kilkanaście lat wstecz...

Poniżej prezentujemy wam fragment napisany przez Ś.P. Dima.

Zin "Hooligans 1999" 

" Runda wiosenna sezonu 98/99 rozpoczęła się dla nas wyjazdem do Opoczna na mecz z Ceramiką. Stawiło się tam 6 fanów Avii, do których dołączyło 2 ziomali z Broni Radom. Nie działo się nic ciekawego. Z kibicami Ceramiki utrzymywane są poprawne stosunki, tzn nie jest to zgoda, ale obie ekipy nic do siebie nie maja, wiec nie dochodzi miedzy nami do żadnych starać. Kolejnym meczem było spotkanie z KSZO Ostrowiec. Do Świdnika przyjechało ok. 50 fanatyków KSZO + dużo zgredów. których nie sposób było policzyć, gdyż nie wszyscy siedzieli w jednym miejscu. Cześć z nich wspierała dopingiem swój zespół wraz z fanatykami, inni siedzieli w innych miejscach na stadionie. Wraz z nami było 24 kibiców Broni, byli tez na tym meczu Motorowcy, którzy przyglądali się Hutniczej ekipie zamiarem polowania na nich po meczu. Po meczu klient idący do samochodu po meczu traci szal KSZO, drugiemu udało się obronić szal Lecha. Następny mecz Avia rozgrywa w Łęcznej, gdzie zjawiło się ok. 50 żółto-niebieskich. Jak zwykle w Łęcznej nie działo się nic ciekawego oprócz słownych utarczek z wieśniakami. Drugą ekipa która na wiosnę zawitała do Świdnika była Stal Stalowa Wola w 31 osób. Przed meczem kilku od nas wchodzi do klatki, w której znajdowało się 4 fanów Stali. Dostali oni lekko po głowach, ale zdarzyli rzucić piłkarzom flagi, które znajdowały się w plecaku. Reszta Stalowców była w tym czasie pod kasami, gdzie zerwał sie najkonkretniejszy gostek z tych, którzy byli w klatce. Na meczu jak i po jego zakończeniu spokój. Do Krakowa na mecz z Wawelem nikt się nie pofatygował, a tydzień później nastąpił fakt który całkowicie załamał i tak już zdziesiątkowanych fanów Avii. Na mecz do Świdnika przyjechało około 30 fanów Petrochemii. Płocczanie wjechali pod kasy, gdzie dorwali małolata od nas z plecakiem, w którym znajdowały się 3 flagi i szal. W tej chwili nie było komu się postawić dosyć konkretnej ekipie z Płocka, a strata jest tym bardziej bolesna,że nastąpiła we własnym mieście, pod własnym stadionem i tylko z naszej winy(bo kto daje małolatowi flagi do pilnowania?). Po tym wydarzeniu nastąpiło jeszcze większy kryzys, co było powodem zerowej frekwencji na kolejnych wyjazdach do: Radomska, Iławy, Sanoka i Tarnowa. Do nas miedzy czasie zawitali kibice Hutnika Kraków - 14 osób. Niestety po raz kolejny mecz derbowy z Hetmanem wypadł w środę, czego efektem była trochę śmieszna frekwencja fanów Avii w Zamościu(16 osób wspieranych 2 kibolami Broni). Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Świdniczanie mimo tak malej liczby wjechali pod główna kasę, skąd udało się uciec kilku Hetmanowcom, jednak jeden dostał się w ręce kibiców Avii i trochę oberwał. Za chwile ze stadionu wybiegło stado psów i spacyfikowali oni grupę ze Świdnika. Niestety nie weszliśmy na stadion(nie mieliśmy polowy kwoty potrzebnej na zakup biletów) a pojebana psiarnia kazała nam odjeżdżać do Świdnika. Po drodze pękło jeszcze parę sklepów, a w Izbicy jakiś cham stracił czapeczkę Górnika Łęczna. W ostatniej kolejce podejmowaliśmy u siebie Koronę Kielce. Na pożegnanie drugiej ligi nie doczekaliśmy się gości...
Warto wspomnieć o tym ze kilku krotnie wspieraliśmy kibiców Broni: Turniej halowy w Radomiu - 2 z Avii, Broń - Pilica - 3, Broń - Mazowsze - 3. Broniarze byli obecni wiosna na : Ceramika - Avia - 2, Avia - KSZO - 24, Avia - Hutnik - 3, Hetman - Avia - 2."

środa, 22 maja 2013

Avia z pucharem!

Avia Świdnik w finale Pucharu Polski na szczeblu Lubelskiego ZPN, rozbiła  w Kraśniku tamtejszą Stal 6:1. W 20 minucie Stal objęła prowadzenie po golu Caio Monteiro ,jednak nie na długo. Kolejne bramki strzelali tylko Świdniczanie. Dwie bramki zdobył Sadło (32 i 55 minuta meczu) ,oraz Białek ( 57,64) ,po jednej dołożyli Mazurek i Tarkowski.

Finały PP Na szczeblu Lubelskiego ZPN

Lublin: Stal Kraśnik -AVIA ŚWIDNIK 1:6

Chełm: Vitoria Żmudź - CHEŁMIANKA 1:2

Do rozegrania:

Zamość: Hetman Zamość - Omega Stary Zamość

Biała Podlaska : Podlasie II - Orlęta Radzyń

wtorek, 21 maja 2013

Kolejne plakaty...

Na mieście ciągle pojawiają się kolejne plakaty promujące wyjazd. Dzielnica Centrum jest już pięknie przyozdobiona informacjami o wyjeździe. Czas na kolejne osiedla !

Godzina zbiórki na plakacie to godzina głównej zbiórki ! Wszyscy widzimy się PUNKTUALNIE o 9:00 ( mecz zaczyna się o 11:00). Zbieramy się tam gdzie zawsze,jeśli nie byłeś na poprzednich wyjazdach zapytaj kolegów ,którzy już byli gdzie jest to "tam gdzie zawsze" :)

Dobra,czas na parę słów o wyjeździe. Wszyscy widzimy się punktualnie na zbiórce,na spóźnialskich tym razem nikt nie będzie czekał.Weź ze sobą parę złotych więcej,pamiętaj o zbiórce pieniędzy dla naszych braci za kratami !Wszyscy jedziemy w barwach!

Podaliśmy wcześniej informację,że ten mecz jest ostatnim meczem " u siebie". Na szczęście...tak nie jest ! Zostały nam jeszcze mecze zaległe. Pojawiły się też informacje ,że Czarni Jasło jednak nie wycofują się z ligi.Będzie ciekawie :)

NIE ZAMULAJ,JEDŹ Z NAMI!

poniedziałek, 20 maja 2013

Zmieniona godzina meczu w Poniatowej

Godzina meczu w Poniatowej została zmieniona z 16:00 na 11:00. Co ta tym idzie godzina zbiórki zmienia się na godz. 9:00 ! Nie ma co się zrażać ,zawsze to parę godzin wcześniej w domu :) 
Mobilizacja trwa cały czas. Dzielnica Centrum została już przyozdobiona plakatami, na dniach pojawią się kolejne ,oraz zapowiedź wideo ! 
Wszyscy na wyjazd!

niedziela, 19 maja 2013

Całe Centrum jedzie na wyjazd !

Całe Centrum jedzie na wyjazd !
Zachęcamy inne osiedla do robienia swoich plakatów !
Drukować,rozklejać...JECHAĆ!

Ave FKS.

Podział punktów w Lublinie

W dzisiejszym meczu Avia zremisowała z Lublinianką 1:1.
Wynik meczu dopiero w 85 minucie otworzył były piłkarz Avii Łukasz Gromba. 5 minut później do remisu doprowadził Wojciech Białek.

sobota, 18 maja 2013

My będziemy w Poniatowej ,a Ty... ?







Mecz w Poniatowej 25 maja będzie najprawdopodobniej ostatnim naszym zorganizowanym wyjazdem do oddalonej o około 60 km miejscowości.Ostatnim,ponieważ Czarni Jasło,z którymi nasi piłkarze mieli zagrać w ostatnim meczu "u siebie" zostali wycofani z rozgrywek.

Spotkanie z Orlętami Łuków jest więc idealną okazją do dobrego zakończenia III-ligowych rozgrywek w Poniatowej.Grupa UL'11 organizuje na ten mecz wyjazd o którym wiadomo już od kilku dni za sprawą różnych grafik i plakatów promujących mecz. Zachęcamy każde osiedle do zrobienia własnych osiedlowych plakatów!

Do spotkania zostało jeszcze trochę czasu,który trzeba jak najlepiej wykorzystać. Po weekendzie na mieście pojawią się plakaty, grafiki promujące wyjazd już dawno krążą po różnych portalach społecznościowych,ale...Przesłanie grafiki dalej to nie wszystko! Przede wszystkim pamiętajcie ,żeby namawiać na wyjazd znajomych. Na pewno nie pożałują :)

NIE ZAMULAĆ , JECHAĆ !

czwartek, 16 maja 2013

Plakaty i grafiki promujące wyjazd

Drukować,rozklejać,rozsyłać! WSZYSCY DO PONIATOWEJ!

Najazd na Poniatową!

25 maja 2013 r.Każdy kibic tego dnia rusza na WYJAZD! Zaczynamy mobilizację już teraz.W Poniatowej zorganizowaną grupą w tej rundzie byliśmy raz,na meczu z Tomasovią. Stać na spokojnie,żeby podwoić liczbę z kwietnia.Koszt wyjazdu to jedyne 15 zł,zbieramy się tam gdzie zawsze. Poniżej zamieszczamy jeden z plakatów.Więcej informacji pojawi się na dniach. Odwiedzajcie hbknews na bieżąco.Bądźcie czujni.

środa, 15 maja 2013

Świdnicki kibic...

Świdnik, ponad 40-tysięczne miasto, dobrze rozwijające się , mające potencjał.Właśnie jest remontowany stadion przy ulicy Sportowej,na który miejmy nadzieję frekwencja będzie o wiele lepsza,niż chociażby na "starym" estadio. No właśnie- frekwecja . Jak wiadomo tworzą ją nie tylko ludzie,którzy przychodzą popatrzeć na wyczyny piłkarzy ,zajadając przy tym kolejne paczki popkornu,ale przede wszystkim kibice.Kibice,czyli fanatycy,którzy co mecz stoją w młynie,zdzierają gardła dla swojego klubu,żyją tym co dzieje się na trybunach.Wszyscy dookoła narzekamy,że liczba na sektorze już od kilku sezonów nie jest zadowalająca. Dlaczego? Hamburk to specyficzne miasto.Wszyscy tutaj kochają Avię,wszyscy chcą jak najlepiej, wszyscy wszystko wiedzą,tylko...gdzie są podczas meczu? Gdy zapytasz takiego "kibica" czy idzie na mecz,pada kilka odpowiedzi,najczęściej: "To już nie ta ekipa,nie chce mi się","Jak będą goście to mogę iść". Czy o to w tym wszystkim chodzi? "To już nie ta ekipa"- jak ma być "ta" ,skoro nie chce jej się przyjść na mecz? "Jak będą goście to mogę iść" czyli jak nie będzie kibiców przyjezdnych ,to już Avii nie wypada dopingować? O świdnickich klimatach można śmiało napisać książkę.
 Od paru lat w młynie jest stała frekwencja kilkudziesięciu osób,rzadko przekraczająca magiczną setkę.Czy liczba chociażby 150 osób jest na prawdę nieosiągalna? Jak najbardziej jest!Weźmy sobie przykład miasta Jarosław.Liczba mieszkańców obu miast różni się o kilkaset osób. Co ciekawe liczba na sektorze nasza,a miejscowego JKS-u różni się nieraz także o...kilkaset osób! Jak to jest ? Przecież mamy niemal tej samej wielkości miasta, zarówno Avia jak i JKS grają w niskich ligach.Problem tkwi w mentalności kibiców. Jeżeli podejście przeciętnego świdnickiego kibica nie zmieni się ,nie mamy szans zaliczyć jakiegokolwiek progresu kibicowskiego.Pamiętajmy,że tylko od nas zależy jak ruch kibicowski w Lotniczym Mieście będzie wyglądał na przestrzeni lat.Zacznijmy właśnie od liczby fanatyków na sektorze! Jak wiadomo Avia gra teraz mecze w oddalonej o około 60 km Poniatowej.Byliśmy tam raz w tej rundzie ,na meczu z Tomasovią Tomaszów Lubelski.Nasza liczba na owym meczu wynosiła niecałe...60 osób. Pamiętajmy,że zawsze może być lepiej ! Właściwie w naszym przypadku lepiej być musi.   Na zakończenie tego wpisu chciałbym wpoić wszystkim czytającym jedno przesłanie.Zacznijmy poprawę od samego siebie. AVE FKS!

poniedziałek, 13 maja 2013

po meczu z Karpatami..

Na meczu mala grupa osób ze Świdnika,bez dopingu,ogólnie piknik, piłkarze remisują 2;2 po bramkach Mazurek (54) oraz Białka (73).

sobota, 11 maja 2013

PP z Łeczna.

Tak jak pisaliśmy już na Facebooku:
Jak wszyscy wiecie jutro miał się odbyć wyjazd na mecz PP z Górnikiem w Łęcznej niestety z przyczyn nie zależnych od nas wyjazd nie odbędzie się. Spytacie dlaczego? odpowiedz jest jedna "policja", jej komunistyczne metody zastraszania przewodnika niestety powiodły się i po raz kolejny nie będziemy mogli dopingować, wspierać naszych piłkarzy.
Poraz kolejny policja pokazała na co ja stać i jak sie obawaja grupy kibiców wypusci z miasta. No ale nic taka sytuacje przeżyła juz chyba kazda ekipa, mimo ze oficjalnie odwolalismy wyjazd to i tak w miescie mozna bylo zobaczy o wiele wiecej pojazdów policji niz zwykle. Avia wygrywa 3:0 i zagra w finale Pucharu Polski okręgu lubelskiego z Powiślakiem Końskowola.